Dobrą wiadomością jest także to, że sytuacja na Bliskim Wschodzie jest na tyle stabilna, że szoku na giełdach nie ma. Potencjalny konflikt sprawi, że szybko odczujemy zmianę cen. Wbrew pozorom nie należy tylko winić polskich rafinerii. Nie jest bowiem tajemnicą, że sporą część benzyny i oleju napędowego jaki tankujemy na stacjach w Polsce Libertex: Program reprezentujący brokera pochodzi z importu. W przypadku benzyny w czołówce prócz Niemców są jeszcze Litwini. Ostatni tydzień października nie przyniósł znaczących zmian w cenach benzyny i diesla.
Co gorsza w grudniu wejdzie Przegląd brokera HY Markets. Opinie centrum targowego HY Markets w życie całkowity zakaz importu gazu propan-butan z Rosji, co powinno mieć przełożenie na kolejne zmiany cen (niestety w górę). Nie dziwi zatem, że importerzy tacy jak Unimot już zabezpieczają dostawy i transport (firma podpisała umowę na czarter gazowca, który będzie operował przez najbliższy rok na Morzu Północnym i w porcie w Wilhelmshaven). Według danych Reflexu, w piątek średnie ceny paliw na stacjach wynoszą 6,06 zł za litr benzyny 95, 6,11 zł za litr oleju napędowego i 3,16 zł za litr autogazu. W ciągu tygodnia ceny benzyny spadły o 1 grosz, diesla nie zmieniły się, a autogazu wzrosły o 7 groszy na litrze. Choć paliwa znów drożeją, ich ceny nadal pozostają niższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, kiedy to skala podwyżek, była niezwykle drastyczna.
- Obecnie na większości stacji ceny LPG oscylują w przedziale 3,04–3,11 zł/l, a prognozy wskazują, że ta tendencja wzrostowa może się utrzymać.
- Zwłaszcza benzyna stoi w miejscu, a kierowcy mogą spodziewać się tylko nieznacznych podwyżek.
- Porównując ceny z października 2024 roku do tych z roku poprzedniego, można zaobserwować spadek kosztów.
- To znaczny wzrost, szczególnie w przypadku autogazu, którego cena na takim poziomie nie była notowana od końca 2023 roku.
Ceny paliw w najbliższych dniach – prognozy
Jak zauważają analitycy Reflex, zaskakująca okazała się decyzja państw OPEC+, które wstrzymały się z zapowiadanym zwiększeniem produkcji. OPEC+ przewiduje, że w przyszłym roku popyt na jego ropę będzie większy niż aktualnie. “Ukształtuje się na poziomie 43,2 mln bbl/d, czyli ponad 3 mln bbl/d więcej niż aktualny poziom produkcji” – informują eksperci Reflex. Sytuacja na rynku paliw w Polsce jest dynamiczna, a wzrosty cen mogą wpływać na codzienne wydatki kierowców. W najbliższych dniach przewiduje się stabilizację cen, jednak wszystko będzie zależało od dalszego rozwoju sytuacji na rynku hurtowym oraz decyzji OPEC+ oraz sytuacji na Bliskim Wschodzie. Kierowcy powinni być przygotowani na ewentualne zmiany.
Czy regulacja CAFE naprawdę oznacza skokowy wzrost cen samochodów od 1 stycznia 2025 r.?
Trzeba pamiętać o tym, że wspomniane prognozy szybko mogą ulec zmianie. W drugiej połowie listopada tylko jedna grupa kierowców będzie zadowolona. Analitycy biura Reflex prognozują, że ceny benzyny utrzymają się na dotychczasowym poziomie. W przypadku diesla można zaś oczekiwać podwyżek o kilka groszy. Po raz kolejny wzrośnie także cena autogazu (także o kilka gorszy). Im bliżej zimy tym można oczekiwać Nowa runda finansowania dla Nivura jako impulsy tempo dla digitalizacji kolejnych podwyżek na LPG.
Ceny paliw od 11 listopada. Prognoza Reflex wskazuje kilkugroszowe podwyżki
Wygrana Donalda Trumpa w wyścigu prezydenckim w USA nie wpłynęła szczególnie na decyzje inwestorów na rynku ropy. Cena surowca utrzymuje się przy kwocie 75 dolarów za baryłkę. W najbliższych tygodniach trudno będzie się spodziewać szczególnych zmian. Dopiero gdy prezydent elekt zostanie oficjalnie zaprzysiężony i wprowadzi w życie odpowiednie akty, ceny ropy powinny ulec obniżce. Wszystko za sprawą zapowiadanej gromko polityce “Drill baby, drill”, która w skrócie oznacza zwiększenie wydobycia ropy. Przyznaniu nowych licencji na wydobycie, a także rozbudowie ropociągu Keystone z Kanady do USA (została ona wstrzymana przez Joe Bidena).
Ceny paliw w Polsce. Eksperci mówią o dużych podwyżkach cen LPG
Jak informuje portal ddb24.pl, LPG, mimo wzrostów, nadal pozostaje atrakcyjną cenowo alternatywą dla benzyny. Obecnie na większości stacji ceny LPG oscylują w przedziale 3,04–3,11 zł/l, a prognozy wskazują, że ta tendencja wzrostowa może się utrzymać. Olej napędowy również potaniał – jego średnia cena wynosiła 6,06 zł/l, co stanowi spadek o 2,2 procent.
Zgodnie z analizą firmy Reflex, cena benzyny Pb95 wynosiła średnio 6,07 zł/l, a oleju napędowego 6,13 zł/l – wartości identyczne jak tydzień wcześniej. Wzrosty te są niepokojące, jednak analitycy przewidują, że w nadchodzących dniach powinniśmy zobaczyć stabilizację cen detalicznych. Sytuację na rynku paliw można podsumować jednym zdaniem – jest drożej, ale taniej. Choć ceny nieustannie idą w górę, kierowcy płacą mniej niż przed rokiem, co daje wrażenie pewnej ulgi.
W ocenie Reflexu, sytuacja na rynku hurtowym nie pozostawia miejsca na większe zmiany cen paliw na stacjach i ceny są obecnie na poziomach zbliżonych do tych sprzed tygodnia. W przyszłym tygodniu ceny benzyny na stacjach powinny dalej pozostawać na zbliżonym do obecnego poziomie, natomiast w przypadku oleju napędowego i autogazu prawdopodobne wydają się kilkugroszowe podwyżki. Analitycy przewidują, że w listopadzie ceny paliw mogą zwiększyć się o kolejne kilka groszy na litrze. Znamienne jest, że w ostatnich tygodniach największy wzrost odnotowano w przypadku autogazu, który podrożał o 21 groszy na litrze. W tym samym czasie benzyna podrożała o 15 groszy, a diesel – o 19 groszy.
Na przełomie października i listopada 2023 roku koszt benzyny i diesla wzrósł aż o kilkadziesiąt groszy na litrze, co mocno odczuli kierowcy w swoich portfelach. Największy polski koncern petrochemiczny podniósł wtedy cenę benzyny 95 o 48 groszy, a diesla – aż o 58 groszy na litrze. W tym roku podwyżki są mniej dotkliwe, ale wciąż zauważalne. Według najnowszych danych Reflex, w drugiej połowie października 2024 roku benzyna podrożała średnio o 4-5 groszy na litrze, diesel o 2 grosze, a autogaz o 6 groszy. Obecnie średnia stawka za benzynę 95 wynosi 6,07 złotych/litr, za benzynę 98 – 6,82 złote/litr, za diesla – 6,13 złotych/litr, a za autogaz – 3,06 złotych/litr. Jak wynika z najnowszych danych firmy Reflex, średnie ceny benzyny Pb 95 oraz oleju napędowego przekroczyły poziom 6 zł/l, natomiast autogaz osiągnął wartość 3 zł/l.
Adam Sikorski, prezes spółki paliwowej Unimot w rozmowie z PAP, stwierdził, że początkowo autogaz może podrożeć nawet o gr za litr. Brzmi złowieszczo, ale nawet w najczarniejszym scenariuszu wszyscy podkreślają, że będzie to krótkotrwałe. – Rynek autogazu jest konkurencyjny i operatorzy będą prowadzić optymalizacje, starać się, by cena zbliżyła się do tej sprzed sankcji. Podobnie było w przypadku oleju napędowego – wyjaśnia. Według biura, im bliżej grudnia tym większych należy się spodziewać wahań cen autogazu ze względu na zbliżające się wejście w życie całkowitego zakazu importu LPG z Rosji.